Białoruska gospodarka zaczyna rosnąć, eksperci ostrzegają przed ryzykiem

Dodane przez: | 15 listopada 2017

Po trzech kwartałach 2017 r. białoruska gospodarka zaprezentowała pozytywną dynamikę praktycznie we wszystkich wskaźnikach. Dynamika PKB osiągnęła poziom prognozy rocznej, inflacja – historyczne minimum, aktywizuje się wewnętrzny rynek konsumencki, inwestycję są na plusie. Ponadto, niezależne podmioty zagraniczne – Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) i Bank Światowy (BŚ) – faktycznie uznały sukcesy białoruskich władz, korygując swoje prognozy dotyczące Białorusi.

Jednak po sześciu miesiącach ciągłego wzrostu, we wrześniu po raz pierwszy odnotowano spadek wskaźnika średniego wynagrodzenia; deflacja zmieniła się w inflację; nadal ujemny wzrost wykazują rzeczywiste dochody ludności. Przy tym międzynarodowi eksperci ostrzegają przed zagrożeniami dla białoruskiej gospodarki, z których głównym jest uzależnienie kraju od rynków zewnętrznych, a przede wszystkim od sytuacji w Rosji.

PKB rośnie, prognozy są lepsze

Według Narodowego Komitetu Statystycznego Białorusi (Belstat) PKB Białorusi wzrósł  w styczniu-wrześniu 2017 r. o 1,7% (w porównaniu z okresem od stycznia do września 2016 roku) do 76,504 mld BYN, w tym wielkość produkcji przemysłowej wzrosła o 6,1% do 66,431 mld BYN, produkcja rolna gospodarstw wszystkich kategorii – o 1,7% do 13,048 mld BYN.

Zgodnie z Rozporządzeniem Rządu Nr 1008 z dnia 8 grudnia 2016 r. po trzech kwartałach 2017r. prognozowano wzrost PKB na poziomie 1%. Na mocy ukazu prezydenta Białorusi Nr 358 z dnia 3 października 2016 r. wzrost PKB w tym roku ma osiągnąć poziomu 1,7%. Yakim sposobem dane zadanie dot. tempa wzrostu PKB wykonane jest z wyprzedzeniem.

Bardziej optymistyczne prognozy w porównaniu z pierwotnymi MFW i BŚ przedstawiły  w październiku 2017 r. Międzynarodowy Fundusz Walutowy w październikowym „Przeglądzie światowej gospodarki” podniósł prognozę dynamiki PKB Białorusi w 2017 r. do +0,7% wobec minus 0,8% w kwietniowym przeglądzie. Przy tym eksperci Funduszu spodziewają się inflacji na Białorusi na poziomie 8%, a nie 9,3%, jak było zakładane w poprzedniej prognozie. W 2018r. MFW prognozuje wzrost PKB o 0,7% (poprzednia prognoza 0,6%), inflację – na poziomie 7,5% (poprzednia prognoza 8,7%).

Eksperci Banku Światowego w swoim październikowym raporcie „Migracje i mobilność w Europie i Azji Środkowej” przewidują, że PKB Białorusi w 2017 r. wzrośnie o 1,8% (poprzednio minus 0,4%). Prognoza inflacji w 2017 r. na Białorusi zmniejszyła się do 9% wobec poprzednich 13%. W 2018 r. BŚ prognozuje wzrost PKB na poziomie 2,1% (poprzednia prognoza 0,7%), inflację – w granicach 7,2% (poprzednia prognoza 11,5%).

Dynamika inwestycji na plusie

Według Belstatu, wolumen inwestycji w kapitał podstawowy w okresie styczeń-wrzesień 2017 r. wzrósł o 1,4% w cenach porównywalnych (w porównaniu z okresem od stycznia do września 2016 roku) do 13,583 mld BYN.

W pierwszych trzech kwartałach 2017 r. udział prac budowlano-montażowych wyniósł 50,7% całkowitej wartości inwestycji w kapitał podstawowy (w styczniu-wrześniu 2016 roku – 53,8%). Udział wydatków na zakup maszyn, urządzeń, pojazdów wyniósł 37,9% (34%). Udział importowanych maszyn, urządzeń, pojazdów stanowi 65,7% inwestycji w aktywną część środków trwałych (72,6%).

W okresie styczeń-wrzesień 2017 r. na przebudowę i modernizację istniejących obiektów zostało przeznaczone 3,3 mld BYN, lub 24,2% całkowitej wartości inwestycji w kapitał podstawowy (w styczniu-wrześniu 2016 roku – 28,6%).

Wciąż się zmienia struktura źródeł finansowania inwestycji w kapitał podstawowy. Przy tym można zaznaczyć wzrost inwestycji ze środków banków zagranicznych, budżetów lokalnych, ludności i środków własnych organizacji. W szybkim tempie maleją inwestycje kosztem ulgowego kredytowania i środków budżetu państwa.

Najbardziej dynamiczny wzrost w okresie styczeń-wrzesień 2017 r. wykazały kredyty banków zagranicznych. Ich przyrost wyniósł za dziewięć miesięcy 90,4% do 574,1 mln BYN, a udział w całości inwestycji w kapitał podstawowy wzrósł do 4,2% z 2,3% rok wcześniej.

Deflacja zmieniła w inflację

Po dwóch miesiącach deflacji, we wrześniu Belstat ponownie odnotował wzrost cen na Białorusi. Według Komitetu Statystycznego w pierwszym miesiącu jesieni inflacja wyniosła 0,3% po deflacji w wysokości 0,8% w sierpniu i 0,1% w lipcu bieżącego roku. Za dziewięć miesięcy 2017 r. ceny na towary konsumpcyjne i usługi wzrosły o 2,7%.

Dla porównania należy zaznaczyć, że w Rosji we wrześniu została odnotowana deflacja w wysokości 0,1% (inflacja 1,7% od początku bieżącego roku), w Kazachstanie – inflacja 0,3% (4,2%).

Jednak pomimo znacznego spowolnienia procesów inflacyjnych na Białorusi, zbyt wcześnie jeszcze mówić o stabilizacji sytuacji z powodu rosnących oczekiwań inflacyjnych i łagodzenia polityki pieniężno-kredytowej.

Według regulatora, udział respondentów oczekujących dalszego wzrostu cen w ciągu kolejnych trzech miesięcy, we wrześniu 2017 r. wzrósł do 74,6% wobec około 72% w sierpniu bieżącego roku.

We wrześniu odnotowano spadek przeciętnego wynagrodzenia

We wrześniu po raz pierwszy od sześciu miesięcy ciągłego wzrostu odnotowano spadek wskaźnika średniej naliczonej płacy nominalnej.

Jak poinformował w dniu 17 października premier Andrzej Kobiakow na posiedzeniu Prezydium Rady Ministrów, poziom nominalnego wynagrodzenia w kraju wciąż jest niższy niż przewiduje plan do końca roku (1 tys. BYN).

Według Belstatu naliczona średnia płaca pracowników we wrześniu 2017 r. wyniosła 831,3 BYN, co oznacza spadek w porównaniu z poprzednim miesiącem o 1,6%. W ujęciu realnym (z uwzględnieniem wzrostu cen konsumpcyjnych) średnia płaca we wrześniu 2017 r. spadła o 1,9% w porównaniu do sierpnia 2017 r., w stosunku do września 2016 roku wzrosła o 7,4%.

W ekwiwalencie USD średnie wynagrodzenie we wrześniu 2017 r. wyniosło 429,2 USD (na podstawie średniego kursu miesięcznego, ustalanego przez Narodowy Bank RB), co oznacza spadek w porównaniu z poprzednim miesiącem o 1,3%. W porównaniu z wrześniem 2016 r. odpowiednik średniego wynagrodzenia Białorusinów wzrósł o 14,1%, lub o 53,1 USD.

W przemyśle średnie wynagrodzenie we wrześniu 2017 r. wyniosło 918,7 BYN (minus 3,3%. do sierpnia 2017 r.), w budownictwie – 912,8 BYN (minus 1,3%), w rolnictwie, gospodarstwie leśnym i rybackim – 622,1 BYN (minus 7,4%), w handlu – 793,7 BYN (minus 1,4%),  w edukacji – 559 BYN (+5,7%), w opiece zdrowotnej – 655,2 BYN (+3,2%).

Podsumowując można zauważyć, że obniżenie wskaźnika średniego wynagrodzenia we wrześniu jest naturalnym zjawiskiem, w pierwszej kolejności z powodu zakończenia sezonu wakacyjnego. W czwartym kwartale władze będą dążyć do osiągnięcia zaplanowanego wskaźnika 1 tys. BYN, w tym poprzez premie roczne. Przypomnijmy, że w grudniu 2016 roku wzrost przeciętnego wynagrodzenia do poziomu z poprzedniego miesiąca wyniósł prawie 12%.

Międzynarodowi eksperci mówią o ryzyku

Pomimo poprawy prognoz dla Białorusi, międzynarodowi eksperci zwracają uwagę na zagrożenia w białoruskiej gospodarce. Przy tym eksperci Banku Światowego szczególnie podkreślają ryzyko wpadnięcia Białorusi w pułapkę powolnego wzrostu. W celu zmniejszenia tego ryzyka, zdaniem Banku Światowego, Białoruś nie powinna zatrzymywać się na drodze reform (stwierdziła Dyrektor Regionalny Banku Światowego ds. Białorusi, w Mołdawii i na Ukrainie Satu Kahkonen w trakcie Posiedzenia Plenarnego Białoruskiego Forum Inwestycyjnego w końcu września w Mińsku).”Statusowi-quo, obecna sytuacja na rynku nie będzie dalej sprzyjała. Światowe siły napędowe zmieniły się: ceny surowców nie będą już takie wysokie, tempo wzrostu w Chinach zwalnia. Widzimy pogorszenie globalnej sytuacji gospodarczej. Dla Białorusi oznacza to, że może w mniejszym stopniu należy polegać na Rosji i liczyć na wysokie ceny surowców. Patrzymy z niepokojem, wierząc, że jeśli kraj zatrzyma się w rozwoju
i nie będzie nastawiony na zmiany, to wejdzie on w pułapkę powolnego wzrostu”.

Bank Światowy podkreśla również, że wydajność w sektorze państwowym Białorusi rośnie w niewystarczająco szybkim tempie aby dać możliwość znacznego podwyższenia wynagrodzenia.

Co do wewnętrznych źródeł wzrostu, – one są nadal ograniczone. Z jednej strony, wewnętrzne zużycie jest stymulowane poprzez zwiększenie płac i obniżenie stóp procentowych. Z drugiej strony, rzeczywiste dochody ludności zachowują ujemną dynamikę, a boom kredytów konsumenckich jest najprawdopodobniej realizacją odroczonego popytu, po spełnieniu którego (w najbliższych miesiącach) kredytowanie ludności znów się zmniejszy, a wraz z nim spadnie aktywność konsumpcyjna Białorusinów.

Opracowanie:
Piotr Masajło
WPHI Ambasady RP w Mińsku