20 listopada Biuro Parlamentu Europejskiego w Polsce zainaugurowało rozpoczętą przed kilku dniami w innych krajach akcję, promującą udział w przyszłorocznych wyborach. Kampania nie jest związana z żadną opcją polityczną i ma na celu zachęcenie obywateli do udziału w wyborach parlamentarnych 26 maja 2019 roku.
Doświadczenia z lat poprzednich pokazują, że o mobilizację i frekwencję jest trudno. Średnia europejska wyniosła ostatnio ok. 42 procent uprawnionych, w Polsce tylko 24 procent.
Właśnie dlatego powstała platforma „Tym razem głosuję” oraz strona internetowa „Co Europa robi dla mnie”.
– Kampania „Tym razem głosuję” jest odpowiedzią na wyzwania, stawiane przez rosnące wykorzystanie mediów społecznościowych i fake newsów do celów politycznych – mówił podczas spotkania z dziennikarzami dr Dominik Batorski z Uniwersytetu Warszawskiego.
Według niego, jak dowodzą przykłady najważniejszych kampanii wyborczych z ostatnich lat, media społecznościowe odgrywają dużą rolę zarówno we frekwencji, jak i wyborach politycznych.
Platforma tymrazemglosuje.eu ma służyć „budowaniu społeczności zaangażowanych obywateli, którzy rozumieją, jak ważny jest udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego”. Na jej stronie wolontariusze chcą wspólnie działać i przekonywać do głosowania innych – członków rodziny, sąsiadów, przyjaciół, znajomych.
Kampania promocji wyborów ruszyła w wielu krajach przed tygodniem, do tej pory zarejestrowało się już ponad 86 tysięcy osób w całej Europie.
Dzięki stronie internetowej „Co Europa robi dla mnie” poznajemy wpływ Unii Europejskiej na nasze życie i najbliższe otoczenie. Są tu także informacje o inwestycjach zrealizowanych dzięki funduszom unijnym w regionach.