Zgodnie z nową matrycą VAT biotechnologiczne preparaty mikrobiologiczne dla rolnictwa znalazły się w stawce podatkowej 23 proc. W efekcie ekologiczna i naturalna produkcja rolnicza jest coraz droższa.
Od 1 lipca 2020 roku obowiązuje nowa matryca VAT, zgodnie z którą biotechnologiczne preparaty mikrobiologiczne dla rolnictwa zostały zaklasyfikowane w stawce podatkowej 23 proc. Dla porównania – na chwastobójcze środki chemiczne i glifosat VAT wynosi tylko 8 proc.
Wraz z rozpoczęciem nowego sezonu rolniczego, konferencję prasową w tej sprawie zorganizowała AGROunia. – Zdrowa, polska żywność będzie tylko dla bogatych. Ludzie najubożsi poniosą konsekwencję absurdalnych działań rządu. Dochodzimy do absurdu, bo środki naturalne mają wyższy podatek VAT niż uznawany za szkodliwy glifosat – zaznaczył lider AGROunii Michał Kołodziejczak.
Eko żywność tylko dla bogatych?
Rolnicy z AGROunii, którzy razem z Michałem Kołodziejczakiem zebrali się przy warszawskim bazarze, tłumaczyli, że właśnie teraz widać konsekwencje nowej stawki VAT, bowiem rolnicy wychodzą na pole i okazuje się, że ich produkcja jest dużo droższa. Oznacza to, że produkty ekologiczne będą jeszcze droższe niż dotychczas.
AGROunia złożyła w tej sprawie pismo do Premiera i Prezydenta, otrzymał je również minister rolnictwa. „Od 1 lipca 2020 roku został zwiększony podatek VAT z 8 % na 23 % na preparaty mikrobiologiczne, humusy środki bakteryjne, preparaty naturalne wspomagające uprawę gleby. Środki ochrony roślin i nawozy pozostały przy stawce VAT 8 %, co promuje używanie szkodliwych substancji aktywnych.” – napisał w nim Michał Kołodziejczak.