Nadzieja, poczucie bezpieczeństwa i odrobina normalności – te uczucia towarzyszyły dzieciom z Ukrainy, które ostatnie jedenaście dni spędziły na Mazowszu, z dala od wojennego chaosu i traumatycznych doświadczeń w ich ojczyźnie. Pięćdziesięcioro dzieci w wieku od 8 do 13 lat z Obwodu Lwowskiego mogło na nowo odkryć, czym jest dzieciństwo i beztroska. Projekt „Mazowsze dla Ukrainy”, realizowany przez Mazowiecką Regionalną Organizację Turystyczną wraz z Samorządem Województwa Mazowieckiego, przyniósł im upragniony spokój i wsparcie, którego tak bardzo potrzebują.
– Projekt „Mazowsze dla Ukrainy” to coś więcej niż tylko przekazywanie niezbędnych zasobów – to szansa na przywrócenie dzieciom choć odrobiny dzieciństwa, które zostało im brutalnie odebrane przez wojnę. Grupa, która przyjechała do nas, to dzieci z bagażem trudnych doświadczeń, a każdy dzień ich życia wypełniony jest strachem i niepewnością. Kiedy widzę ich uśmiechy podczas pobytu, wiem, jak ważne jest, że mogliśmy im zaoferować te chwile wytchnienia, momenty, w których mogą po prostu być dziećmi, wolnymi od lęku o jutro. Widzimy, jak głęboko są poruszone tym, że ktoś o nie dba, i że nie są same w swoim cierpieniu. Ten czas na Mazowszu to dla nich nie tylko odpoczynek, ale i nowa nadzieja na przyszłość – powiedział Marszałek Województwa Mazowieckiego Adam Struzik.
Podczas pobytu na Mazowszu grupa była zakwaterowana w Julinek Park. Codzienny harmonogram wypełniony był licznymi atrakcjami – od zabaw w kompleksie wodnym i zwiedzania Warszawy, po wycieczki do Płocka, rejs po Wiśle i spotkania ze zwierzętami w płockim zoo. Dzieci miały również okazję odkrywać uroki przyrody w Kampinoskim Parku Narodowym oraz uczestniczyć w zajęciach sportowych i warsztatach, które miały na celu rozwijanie ich zainteresowań i umiejętności. Każdy dzień był zaplanowany tak, aby zapewnić dzieciom jak najwięcej radości i odciągnąć ich myśli od wojennej codzienności.
– Żadnych dzieci nie powinna dotykać wojna. To niewinne, bezbronne istoty, wyrwane z beztroskiego dzieciństwa, tracące swoich bliskich i wszystko, co powinno być fundamentem ich młodego życia. Widząc te dzieci na Mazowszu, gdzie choć na chwilę mogą poczuć się bezpiecznie, serce mi pęka na myśl, że musiały doświadczyć takiego cierpienia. Staraliśmy się zapewnić im jak najwięcej atrakcji, by mogły na moment zapomnieć o swojej trudnej codzienności. Naszym obowiązkiem jako dorosłych jest zrobić wszystko, by przywrócić im nadzieję i ochronić je przed okrucieństwem, które nigdy nie powinno stać się częścią ich życia – mówi Izabela Stelmańska Prezes Mazowieckiej Regionalnej Organizacji Turystycznej.
Dzięki pobytowi na Mazowszu, dzieci z Ukrainy wróciły do swoich domów z bagażem nowych, pozytywnych wspomnień. Te chwile spokoju i beztroski, które mogły tu przeżyć, dały im siłę i nadzieję na lepszą przyszłość.