Odpocznij na Mazowszu

Dodane przez: | 20 lipca 2020

Kajaki

W kajaku, na pontonie, materacu albo… kocu. Wypoczynek nad wodą ma wiele imion. Jest idealny i dla aktywnych, i dla ceniących spokój. Wiele możliwości proponuje najbliższa okolica, świetna zarówno na spontaniczne, jak i zaplanowane wypady. Za periodykiem „Mazowsze serce Polski” polecamy kilka miejsc i pomysłów na wypoczynek na Mazowszu.

Samorząd województwa w te wakacje zachęca do wypoczynku na Mazowszu. Kampania promująca wypoczynek weekendowy i wakacyjny skierowana jest do osób aktywnych, lubiących spędzać czas z przyjaciółmi i rodziną przy dobrym i zdrowym jedzeniu. Pokazuje region jako dobry kierunek zarówno na wyjazd weekendowy, jak i dłuższy pobyt. Promuje Mazowsze bogate w walory naturalne – przyrodnicze i krajobrazowe – oraz perły dziedzictwa kulturowego i historycznego. Założeniem działań komunikacyjnych jest przekonanie turystów do poznawania Mazowsza zmysłami w trzech obszarach: smaki, podróże, design. Kampania będzie sygnowana logo regionu „Mazowsze.serce Polski”, w komunikacji internetowej będzie się również posługiwać hasztagiem #modanamazowsze.

Mazowsze najlepsze na świecie

Pasjonat fotografii Maciej Jóźwiak zwiedził kawał świata (w tym Borneo i Etiopię), na co dzień mieszka w Warszawie, ale jego wymarzonym miejscem na globie jest… powiat makowski. A dokładniej rzeka Orzyc (prawy dopływ Narwi o długości ponad 142 km), która płynie m.in. przez Równinę Kurpiowską. Co najbardziej przyciąga do tej części kraju?

– Naturalność jej przebiegu i to, że żyje rytmem pór roku (na wiosnę tworzy rozlewiska, latem wraca do koryta), a jednocześnie daje swobodę – mówi krótko pan Maciej. – I tak, jak wolno płynie woda, tak też upływa tam życie – bez pośpiechu. A z punktu widzenia fotografa jest to bardzo istotne – podkreśla twórca facebookowego profilu Kocham Orzyc.

I dodaje, że – będąc za granicą – chcemy w jak najkrótszym czasie zobaczyć jak najwięcej i robimy mnóstwo takich samych zdjęć. W efekcie wiele rzeczy przegapiamy.

– Na Mazowszu, mając więcej czasu i swobody, nie musimy się śpieszyć, a w razie słabych warunków pogodowych, jest szansa na szybki powrót do ulubionego miejsca i uwiecznienia go – zaznacza Maciej Jóźwiak, który urlop planuje, jak co roku, na obszarze Natura 2000, pomiędzy dolinami Orzyca i Omulwi (to jego kolejna ulubiona rzeka).

Więcej czasu na relaks

Wakacje w kraju, jak wynika z badań, planuje spędzić 90 proc. Polaków. Wśród nich jest również Julia Pietruszka.

– Warto przynajmniej część urlopu zaplanować blisko, czyli na Mazowszu. Znajdziemy tu mnóstwo urokliwych miejsc na dłuższy wypoczynek, a także na krótki wyjazd, np. weekendowy albo kilkugodzinny, gdy najdzie nas taka ochota i znajdziemy trochę wolnego czasu. Bo – co szczególnie ważne – odkrywając uroki regionu, nie musimy spędzać wielu godzin w aucie czy pociągu – przekonuje. – Na co dzień mieszkam w Warszawie, więc częstym kierunkiem moich letnich podróży jest pobliski Zalew Zegrzyński. Ze stolicy to tylko 40 km, więc moim środkiem transportu jest niezawodny rower.

Swoboda i wybór

Urlop na ziemi mazowieckiej to nie tylko szansa na udany wypoczynek, ale również wsparcie lokalnej turystyki i pretekst do lepszego poznania okolicy. Mazowsze to przecież największe województwo, bardzo różnorodne i ciekawe, o każdej porze roku. Latem na odkrywców czekają zarówno małe, urokliwe akweny, jak i rwące rzeki, idealne na spływy kajakowe albo w pontonie. Nie brakuje jezior, które przyciągają tłumy. Mnóstwo jest też mniej obleganych, zapomnianych, ale pełnych uroku miejsc. Są one świetne dla tych, którzy cenią ciszę, lubią poobserwować przyrodę albo po prostu leżeć nad brzegiem wody w pięknym otoczeniu.

Jakub Rosłoń, który prowadzi klub żeglarski Sindbad Sailing, szczególnie poleca Zegrze – wręcz wymarzone dla amatorów sportów wodnych.

– Polecam wszystkie aktywności w wodzie: żeglarstwo, kajakarstwo czy wioślarstwo. Po pierwsze, pozwalają się ochłodzić, gdy jest gorące lato. Po drugie, nad wodą nie jesteśmy codziennie, więc jest to coś innego, ciekawego, co przyciąga. Po trzecie, wymagają wysiłku, więc nawet krótką aktywność na wodzie możemy potraktować jako trening. Zamiast ćwiczyć w zamkniętym pomieszczeniu siłowni, mamy możliwość ruchu na powietrzu, w kontakcie z naturą, przy pięknej pogodzie. Po czwarte, to doskonała forma rywalizacji ze znajomymi (np. podczas regat) czy zabawy podczas eventów i przede wszystkim kontakt z nimi – wymienia Jakub Rosłoń.

Przekonuje, że nad wodą i na wodzie można świetnie spędzić czas. Relaks nad Jeziorem Zegrzyńskim, gdzie są plaże, restauracje, hotele i oczywiście sprzęt do uprawiania sportów, który możemy wypożyczyć – to jest to!

– Mamy tu wszystko, a nawet więcej niż nad morzem, gdzie nie możemy pływać bez uprawnień – podkreśla amator żeglowania.

Dla lubiących imprezowy styl namawia na wypoczynek w Warszawie nad Wisłą, gdzie są m.in. kluby. Natomiast na północ, nad Bug i Narew, zaprasza tych, którzy cenią sobie prywatność. Maciej Jóźwiak potwierdza:

– Nad Orzycem odpoczywam najlepiej ze względu na ciszę i spokój. Tu szybko możemy zjednoczyć się z przyrodą i ją kontemplować – mówi.

I dodaje, że rzeka oferuje niezliczone meandry i okazję do podglądania lokalnej fauny: norek, bobrów i wydr. Pomiędzy dolinami Orzyca i Omulwi (w Drążdżewie i Baranowie) możemy podziwiać piękne bory sosnowe z naturalnie występującą sasanką. A w dolinie Omulwi i Płodownicy zachwycające są nie tylko krajobrazy, ale i bardzo rzadkie gatunki ptaków. Wśród nich kulik wielki, którego populacja lęgowa w Polsce jest niewielka.

Łódź, ale inna

Piękno mazowieckich rzek możemy odkrywać, np. pływając kajakiem. Miłośnicy tego typu wypoczynku mają do dyspozycji kilka tras zróżnicowanych czasowo. W zasadzie kajakarze latem „okupują” wszystkie mazowieckie rzeki, które mają doskonały potencjał rekreacyjny: Liwiec, Narew, Omulew, Pilica, Wkra i wszelkie ich dopływy.

Doskonałym pomysłem na weekend jest spływ rzeką w pontonie. Nadmuchiwane łodzie gwarantują niezwykłą stabilność oraz pełne bezpieczeństwo. Każdy z nich wyposażony jest w komplet kamizelek asekuracyjnych dla załogi, cztery drewniane wiosła oraz linę cumowniczą. Sterowanie jest proste – wystarczą dwie osoby. Możliwe są spływy Wkrą, Wisłą i Narwią. Ta ostatnia trasa wiedzie przez niezwykle urokliwą końcówkę rzeki, tuż przed jej ujściem do królowej polskich rzek – Wisły. Niezwykle szeroką i barwną Narew poznamy pomiędzy zaporą i elektrownią wodną w Dębem a Twierdzą Modlin. Podczas spływu pontonowego Narwią zobaczymy prawdziwe bogactwo fauny i flory. Kolejną atrakcją okolicy jest najdłuższy budynek w Europie: Twierdza Modlin, u stóp której możemy zakończyć spływ.

źródło: MROT
foto: Maciej Jóźwiak / Mazovia.pl