Wsparcie i czerpanie inspiracji to dwie rzeczy, o których potrafimy zapomnieć, zwłaszcza w świecie kobiet. Często łączymy się dla jakiegoś celu, konkretnego wyzwania, przeciwko konkretnemu wrogowi, ale jeśli idzie o codzienność zapominamy o tym jak wiele możemy wnieść w swoje życie wspierając się nawzajem, po prostu. Mowa o wsparciu międzypokoleniowym, wsparciu przyjaciółek, partnerów i w końcu wsparciu kobiet, które tworzą przestrzeń biznesu.
Dzień Kobiet zawsze wywołuje fale spotkań, publikacji i analiz w obszarze funkcjonowania kobiet na rynku pracy. Mowa o nierównościach płacowych (sama często podejmuje ten temat), o wyzwaniach i stronniczych głosach skazujących kobiety na odpowiadanie na pytania o ciąże, macierzyństwo i łączenie tych ról z obszarem zawodowym. Znów -robienie sprawy- z tego o czym nie mamy ochoty mówić. Kiedy rozmawiam z kobietami, często słyszę „nie chce się tłumaczyć’, „nie chcę być nazywana mamą w szpilach”, „dlaczego, kiedy rozmawiam o pracy i tym co w niej robię, ludzie sprowadzają mnie do złej matki, bo za dużo mówię o tym co robię tu a nie o tym co robię w domu”.
Ostatnie lata to godziny takich rozmów, rozmów o tym „jak chcę, a jak powinnam żyć” wtedy najczęściej wspominam o Glorii Steinem, która zmieniła patrzenie na kobiety nie tylko świata, ale przede wszystkim samych kobiet. Słyszę, że brakuje nam tak pozytywnych postaw, które mogłybyśmy naśladować. Wtedy często pytam: A może nie brakuje a jedynie za mało o nich wiemy, nie szukamy i w końcu nie dzielimy się swoimi doświadczeniami zawodowymi, radami i wsparciem tak jak mogłybyśmy to robić. Każda z nas dookoła może być dla siebie inspiracją. Czemu wciąż brakuje nam tej pewności siebie, którą miałyśmy w wielu 5 lat, kiedy myślałyśmy o wymarzonym zawodzie. Często w naszych myślach pojawiała się piosenkarka, aktorka czy strażaczka. Na spotkaniach mówicie „nie mam, kiedy marzyć”, „moje marzenia krążą wokół innych”, „zapomniałam, jak to jest” a często bywa to tylko kolejna warstwa skorupy, pod którą skrywają się nasze pragnienia, często wypaczana przez wizję tego jak powinno być a nie to, jak chcę, aby było. A może nawet wygodnie nam w tej kolejnej skorupie, nie muszą nic zmieniać? Nie zapominajmy jednak o tym, że tylko podjęte wyzwania, kroki do realizacji marzeń mogą dać nam sukces. Kiedy coś chowamy, zamykamy głęboko to nigdy nie ujrzy to światła dnia. Dlatego tak ważna jest wymiana naszych poglądów, spostrzeż, doświadczeń i w końcu wspieranie się w drodze zawodowej. Bo dziś o wsparciu właśnie mowa, tego wciąż brakuje mi w naszej kobiecej społeczności. Dlatego właśnie powstało „Gospodarcze Forum Kobiet”. To platforma, na której możemy dzielić się sukcesami, szerzyć wiedzę i przekazywać sobie informacje o swoich niepowodzeniach – bo one też są wpisane w sukces.
Gdybym dziś miała wskazać najważniejsze elementy wspierające kreatywności i dające impuls kobietom do dalszego działania to na pewno byłyby:
- Wspierajmy się nawzajem
- Bądźmy dla siebie inspiracją.
- Wymieniajmy się swoim doświadczeniem.
- Dbajmy o naszą przestrzeń na rynku pracy – bądźmy życzliwe dla siebie nawzajem w tym obszarze.
- Wierzmy w siebie i swoje możliwości.
Gospodarcze Forum Kobiet to opiniotwórcza platforma Kobiet, powstawała z inicjatywy Warszawskiej Izby Gospodarczej w partnerstwie z Instytutem Strategii i Rozwoju. Celem nowo powstałego Zespołu jest inicjowanie dyskusji wokół tematów gospodarczych, społecznych oraz zdrowotnych a także budowanie relacji i wymiana doświadczeń między liderkami poszczególnych branż i sektorów;
Fragment z planowanego wystąpienia Ilony Klejnowskiej – Kamińskiej podczas networkingowego spotkania z okazji Dnia Kobiet w Austriackim Forum Kultury