Kiedy praca się nie opłaca

Dodane przez: | 13 sierpnia 2019

Praca

Co czwarta osoba w wieku produkcyjnym jest bierna zawodowo. Ich aktywizacja jest najpilniejszą potrzebą rynku pracy.

Największym wyzwaniem rynku pracy, na którym sytuacja jest najlepsza od 28 lat, pozostaje niska aktywność zawodowa – podkreślają eksperci Instytutu Badań Strukturalnych. To zjawisko szczególnie silne wśród kobiet po 50 roku życia, osób o niskich kwalifikacjach i osób niepełnosprawnych, ale dotyka także młodych ludzi, przed 34 rokiem życia. Zdaniem ekspertów potrzeba działań, które zachęcą osoby w wieku okołoemerytalnym do pozostawania na rynku pracy, ale też wsparcia przy powrocie kobiet na rynek pracy czy w podnoszeniu kwalifikacji.

– Sytuacja na rynku pracy bardzo się poprawiła w ostatnich kilku latach. Największym wyzwaniem natomiast pozostaje niska aktywność zawodowa. Wynika ona z kilku problemów. Głównie dotyczy to kobiety po 50 roku życia, które na tle innych krajów unijnych mają wyraźnie niższe współczynniki uczestniczenia w rynku pracy – wskazuje dr hab. Iga Magda, profesor SGH, wiceprezeska zarządu Instytutu Badań Strukturalnych.

Mimo rekordowo niskiego bezrobocia wskaźnik osób, które nie pracują, choć mogłyby, utrzymuje się na stosunkowo wysokim poziomie. Wyniki badania aktywności ekonomicznej ludności (BAEL) wskazują, że osoby aktywne zawodowo w I kwartale 2019 roku stanowiły 55,9 proc. ludności w wieku 15 lat i więcej. Ogółem na tysiąc osób pracujących przypadały 862 osoby bezrobotne lub bierne zawodowo. Duża część biernych zawodowo to osoby mające powyżej 55 lat, które nabyły uprawnienia emerytalne lub zbliżają się do wieku emerytalnego.

– Niska aktywność zawodowa to pochodna tego, że mamy niski wiek emerytalny, w szczególności kobiet – na poziomie 60 lat, i tego, że kobietom po dłuższych przerwach na rynku pracy trudno się na niego wraca. Tym trudniej, im krótszą ma się perspektywę zawodową – tłumaczy dr hab. Iga Magda.

Biernych zawodowo jest ponad 13 mln osób, z czego 5 mln jest w wieku produkcyjnym. W ich przypadku najczęstszymi przyczynami bierności są obowiązki rodzinne (32 proc.), choroba i niepełnosprawność (25 proc.) oraz nauka i podnoszenie kwalifikacji (24,4 proc.).

– Niska aktywność zawodowa bardzo często nie wynika z jednej prostej przyczyny, typu opieka nad dziećmi czy nieopłacalność zatrudnienia w porównaniu do świadczeń, które się uzyskuje z pomocy społecznej, ale często jest pochodną wielu bardziej złożonych problemów, m.in. niedostępności lepszej jakości miejsc pracy, lepiej płatnej pracy – przekonuje ekspertka.

Nie pracuje co czwarta osoba w przedziale wiekowym 20–64 lata. Co więcej, niewiele osób, które osiągnęły już powszechny wiek emerytalny, decyduje się kontynuować zatrudnienie.

Kluczową kwestią jest też zwiększenie zatrudnienia kobiet. Wśród biernych zawodowo stanowią one większość – ponad 60 proc. Przyczyniają się do tego m.in. programy socjalne, zwłaszcza Rodzina 500+. Instytut Badań Strukturalnych ocenia, że w ciągu roku od rozpoczęcia pierwszych wypłat w ramach programu ok. 100 tys. kobiet z jednym dzieckiem lub dwójką dzieci wycofało się z rynku pracy, rezygnując z zatrudnienia lub poszukiwania pracy. Tym samym luka aktywności zawodowej między kobietami z dziećmi a bez dzieci zwiększyła się o ok. 2,4 pkt proc.

Problemem jest też niski stopień zatrudnienia młodych osób – obecnie nawet 900 tys. należy do grupy NEET (not in employment, education or training), czyli osoby, które nie uczą się, nie pracują ani nie przygotowują do zawodu. W Polsce stanowią ok. 13 proc.

źródło: Newseria
foto: Pixabay